Klimatyczne knajpki? Krupówki? Gubałówka? Góralskie jadło? Ciepłe drewniane domy z widokiem za milion dolarów, a może szlaki?

My kochamy to wszystko i staramy się być u naszej ulubionej góralskiej rodziny przynajmniej 2 razy w roku. Dawno nie było Zakopanego w lecie i to jeszcze w tak dobrej cenie. Rzućcie okiem i rezerwujcie szybko, bo ośrodek jest nieduży i miejsca schodzą jak świeże bułeczki.