
Nasz Bardo pontonowy trip tytułem wstępu
Bardo, to bardzo niedoceniane miasteczko, położone w Górach Bardzkich nad Nysą Kłodzką. I to właśnie położenie tej miejscowości nadaje jej charakteru. Wartha, jak zwykło się nazywać miejscowość w j.niemieckim, ma typową dla regionu zabudowę. To tu, na kamiennym moście trójprzęsłowym z figurą św. Nepomucena, rozgrywał się odcinek "4 Pancernych". Miejscowość ochrzczona jest mianem "Miasta Cudów", a my podczas spaceru z przewodnikiem odkryjemy dlaczego. Miasteczko słynie również z dobrze rozwiniętej turystyki wodnej. Wijąca się Nysa daje kapitalne możliwości poznania dzikich nadbrzeży od strony rzeki. My wybraliśmy opcję pontonową, ze względu na rozłożenie pracy grupy oraz budowanie fajnych relacji. Gdy już nasycimy się sportem i widokami, czekać nas będzie rozgrzewka w formie ogniska z kiełbaskami. Tu płynnie przechodzimy do czwartej części programu, czyli arboretum w Wojsławicach. To właśnie wtedy wybuchają milionem kwiatów różaneczniki. Spektakl, który trzeba przeżyć przynajmniej raz w życiu.
Dzień 1
- poranny wyjazd do Kłodzka i spływ pontonowy ok. 3 godz do Barda
- spacer po "Mieście Cudów" (Bardo) z przewodnikiem
- ognisko z kiełbaskami i piwkiem
- przejazd do Wojsławic i zwiedzanie Arboretum z przewodnikiem lokalnym
- powrót w godzinach wieczornych